Pudrowy kuferek ze zdjęciem Nadii



Poprzednim razem cytrynowa skrzynka dla Tymona ożywiła trochę Wasze jesienne nastroje i już kilka zamówień na nią jest zapisanych :) Tak więc znów Wam pokażę kolejną nowość! Kuferek na pierwsze pamiątki dla Nadii. Początkowo miała ona wyglądać nieco "inaczej". Projekt chyba trzy razy był zmieniany, ale sam Ojciec Chrzestny, który ją zamówił miał anielską cierpliwość i bez żadnych problemów zgadzał się na zmianę moich planów... i to oczywiście na lepsze. Tak więc na wieczku skrzynki pojawiło się zdjęcie maleńkiej i słodkiej Nadii otulonej w delikatny pudrowy kocyk. Samo zdjęcie jest już tak urocze, że nie zastanawiałam się ani chwili, by dekiel skrzyni pomalować w tym samym kolorze. Dotychczas w moich realizacjach były one białe, z jakimś jednym motywem: czy to z misiem w sukience, rowerkiem lub marynarzem, dlatego zapragnęłam kolejnych nowości. Ale to nie wszystko... dół skrzynki to nowe delikatne kwiatuszki, do których również idealnie pasowałby kolor błękitny. Może kiedyś, ktoś się zdecyduje na takie połączenie. 




Na przedniej ściance nie mogło zabraknąć metryczki małej Nadii. Kuferek spersonalizowany co do najmniejszego cala. 





Wewnątrz życzenia z okazji Chrztu Świętego. Będą uwiecznione już na zawsze... nie ma możliwości ich oderwania. Nawet gdyby Nadia próbowała się "siłować" z nimi. Zawoskowane kilkakrotnie, tak by można zawsze je przeczytać otwierają kuferek wspomnień. 









CONVERSATION

0 komentarze:

Prześlij komentarz